Jak wybrać zdrową żywność
2019-10-17
Jesteś pewien, że pasta orzechowa, którą wkładasz do koszyka na 100%, zawiera 100% orzechów, a jeśli nie, to czy o pozostałych składnikach można bez wyrzutów sumienia powiedzieć „pochodzenia naturalnego”? Czy rzekomo naturalna woda, np. woda kokosowa, rzeczywiście dostarcza organizmowi wszystkiego, co orzechy kokosa mają w sobie najlepszego?
Nigdy nie możesz mieć pewności co do jakości składu żywności, dlatego zawsze powinieneś ją zweryfikować – czytać ze zrozumieniem etykiety, ale nie tylko. Chcąc nauczyć się, jak wybierać zdrową żywność, skorzystaj z naszej checklisty. Z jej pomocą bez kłopotu odróżnisz żywność faktycznie zdrową od tej, która jest nią tylko z nazwy.
- czytaj etykiety
Banał? Być może, ale skoro zdarza Ci się (prze)płacić za produkty, które poza miejscem na półce w sklepie nie miały nic więcej wspólnego z certyfikowaną, ekologiczną żywnością, to znaczy, że prawdopodobnie nie wczytałeś się w ich skład.
To właśnie z etykiety na opakowaniu dowiesz się, co sam producent ma do powiedzenia na temat żywności, jaką sprzedaje. O zawartości sztucznych dodatków, rodzaju i ilości tłuszczu, a także cukru i soli.
Im krótsza lista składników, tym wybrany produkt spożywczy jest zdrowszy, bo mniej przetworzony. Z tym że nie zawsze... Na przykład pasta orzechowa, o której była mowa na początku. Informacja o zawartości 95% orzechów brzmi na tyle dobrze, że tylko nieliczni sprawdzają, czym jest te pozostałe 5%.
Może jednak okazać się, że niewielki procent stanowi np. tłuszcz palmowy. Ze względu na swoje właściwości (opóźnia wydzielanie naturalnego tłuszczu z orzechów i poprawia konsystencję samej pasty, masła) wykorzystywany jest w celu wydłużenia terminu przydatności past i maseł do spożycia. Smacznego?
O ile lepszym wyborem jest pasta orzechowa, która obok 95% orzechów zawiera: syrop daktylowy i kakao odtłuszczone!
Pamiętaj: Za małą ilością składników nie zawsze idzie wysoka jakość produktu. To, że etykietka na wybranym produkcie nie obejmuje 15 linijek tekstu zapisanego drobnym druczkiem, nie oznacza jeszcze, że jest zdrowy.
- Zwracaj uwagę na pochodzenie produktu
Pora zaprzyjaźnić się z ideą „od pola do stołu” i zacząć przywiązywać wagę do technik produkcji żywności. Na pewno zgodzisz się z twierdzeniem, że najlepsza żywność pochodzi ze zrównoważonej gospodarki rolnej. Naturalnie!
Zrównoważona gospodarka to, innymi słowy, ochrona środowiska naturalnego – gruntów, wody. Sam system irygacji pozwala zaoszczędzić jej aż 30% więcej, co o 20% zwiększa rentowność plonów.
W zrównoważonych gospodarstwach rolnych uprawiane są wyłącznie najlepsze gatunki roślin sezonowych, co jest zasługą starannej selekcji nasion. Podstawowym systemem zagospodarowania ziemi pod uprawy jest płodozmian, który zapobiega wyjałowieniu gleby z makro- i mikroelementów niezbędnych roślinom do prawidłowego wzrostu.
Co więcej, minimalizuje konieczność nawożenia; jeśli naprawdę jest potrzebne, to przeprowadza się je przy pomocy substancji organicznych. Warzywa, owoce, zioła nie zawierają choćby śladu konserwantów, a w sytuacji, kiedy nie nadają się do przetworzenia, wykorzystywane są jako składniki nawozów, czy pasz dla zwierząt. Nic się nie marnuje!
Pamiętaj: Jeśli wiesz, w jakich warunkach, kiedy i gdzie wyprodukowano dany produkt spożywczy, potrafisz trafnie ocenić jego wartość odżywczą. Co za tym idzie pewnie decydować o tym, czy znajdzie się na Twoim talerzu.
- Zwracaj uwagę na miejsce, gdzie robisz zakupy
By odżywiać się (jeszcze) lepiej, postaw na żywność sezonową dostępną na bazarku, u regionalnych dostawców. Warto znaleźć swojego zaufanego sprzedawcę, u którego warzywa i owoce można kupować „w ciemno”.
Jeżeli częste odwiedziny na lokalnym targu to rozwiązanie, które nie do końca Ci pasuje, rób zakupy w swoim ulubionym supermarkecie, ale koniecznie sprawdzaj, skąd pochodzą poszczególne produkty, które wrzucasz do koszyka.
Robiąc zakupy, niejednokrotnie natkniesz się na warzywa oraz owoce, które ze względu na sezonowość nie powinny znaleźć się w sprzedaży. Wyglądają bardzo apetycznie, ale w rzeczywistości niewiele w nich wartościowych składników odżywczych.
Za to ich suszone odpowiedniki zawierają całą pulę aktywnych substancji, które korzystnie wpływają na kondycję organizmu. Przy tym są bardzo aromatyczne. Wykorzystaj je, by podkręcić zarówno walory smakowe, jak i właściwości zdrowotne szykowanych przez siebie dań!
Wbrew pozorom proces suszenia nie prowadzi do zmniejszenia ilości witamin, ale skumulowania ich w produkcie o mniejszej objętości. To efekt odparowania części wody – suszone warzywa zawierają jej o ok. 80% (o ok. 20% mniej niż świeże), natomiast suszone owoce ok. 79% (o ok. 12% mniej niż świeże).
„Suszki” uzyskiwane wskutek działania wysokiej temperatury to produkty w pełni bezpieczne pod względem mikrobiologicznym. Zostają pozbawione części azotynów, czyli substancji blokujących czerwone krwinki. Co za tym idzie hamujących przepływ tlenu w organizmie. Usunięte w całości zostają natomiast patogeny (głównie grzyby) obniżające jakość żywności.
Pamiętaj: Kupując regionalne, sezonowe wyroby, dbasz o to, by w Twojej kuchni nie zabrakło produktów bogatych w „sezonowe” witaminy, mikro- i makroelementy. Czyli takie, których organizm potrzebuje najbardziej o danej porze roku.
Więcej o suszonej żywności dowiesz się z odrębnych artykułów. Zajrzyj koniecznie!
PS. Alternatywnym rozwiązaniem dla zakupów na targu, na które nie masz czasu jest, robienie ich w Internecie. Zanim zdecydujesz się na dany produkt, przeczytaj opinie klientów, którzy spróbowali go przed Tobą. Im więcej pozytywów, tym większa pewność, że wybrany sklep internetowy ze zdrową żywnością jest godny uwagi, zaufania oraz pieniędzy.
- Jeśli masz wybór, zrezygnuj z żywności pakowanej w plastikowe pudełka czy butelki
Czy zastanawiałeś się, czy i w jaki sposób metoda przechowywania żywności wpływa na jej skład fizyczno-chemiczny? Okazuje się, że plastikowe opakowania, pomimo że łatwo dostępne, tanie i wygodne w codziennym użytkowaniu pod żadnym pozorem nie powinny znajdować się w naszych lodówkach. Najlepszą praktyką jest przechowywanie żywności w pojemnikach szklanych lub zawiniętej w zwykły papier.
Plastik nie jest ani bezpieczny, ani ekologiczny, ponieważ składa się z polimerów. To związki chemiczne o bardzo dużej masie cząsteczkowej, które wydzielają substancje szkodliwe dla organizmu. Jedną z najgroźniejszych toksyn jest BPA – Bisfenol A.
BPA jest wykorzystywany nie tylko w produkcji opakowań przeznaczonych na żywność, ale także np. telefonów komórkowych, czy części samochodowych... Odpowiada za zaburzenia układu endokrynologicznego, do których nierzadko dochodzi już w okresie prenatalnym — zwiększa aktywność komórek tłuszczowych (adipocytów), które wskutek stymulacji nadmiernie namnażają się i powodują otyłość.
Organizm nowo narodzonego dziecka będzie przyzwyczajony do przyswajania większej ilości pokarmu, niż w rzeczywistości potrzebuje. W tym przypadku zaburzony metabolizm z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi do nieuleczalnej otyłości. W przyszłości nawet zdrowo odżywiający się i prowadzący aktywny tryb życia dorosły człowiek nie poradzi sobie z nadwagą. Winnym będzie organizm niezdolny do umiejętnego gospodarowania energią.
Na szczęście BPA możesz szybko identyfikować na opakowaniu kupowanego produktu. Oznaczony jest znakiem PC7 lub cyfrą 7 (umieszczoną wewnątrz trójkąta symbolizującego recykling). Opakowania na żywność w składzie z BPA nie nadają się do kuchenki mikrofalowej; urządzenie intensyfikuje przenikanie szkodliwych polimerów do żywności. Z ich dodatkiem Twój obiad będzie zdrowy jedynie z wyglądu.
Plastik jednak plastikowy nierówny. Zastępstwem dla opakowań na żywność z BPA są te wyprodukowane z tworzyw sztucznych oznaczonych cyfrą 2 i 5.
Pamiętaj: Zwracaj uwagę na jakość surowców, z jakich wykonane są opakowania na żywność. W ten sposób będziesz pewien, że wszystko, co przechowujesz w lodówce, zachowuje na dłużej zarówno świeżość, jak i cenne wartości odżywcze.
O swoim zdrowiu decydujesz już w sklepie. Wybierając określone produkty, ale nie upewniwszy się w ich jakości przed zakupem, tak naprawdę nie wiesz, co zawiera się w Twoim apetycznie wyglądającym daniu. Wartościowe składniki odżywcze, czy tablica Mendelejewa? By oszczędzić sobie takich rozterek, podczas kolejnych zakupów, pamiętaj o „4 zasadach świadomego wyboru zdrowej żywności”!
Pokaż więcej wpisów z
Październik 2019