Rooibos. Czerwona herbata – dobra nie tylko ze względu na smak!

2021-11-22
Rooibos. Czerwona herbata – dobra nie tylko ze względu na smak!

Herbata rooibos to skarb afrykańczyków mieszkających przy stokach Rooiberge. Jest pyszna i leczy! To możliwe?

Herbata czy nie? 

Napar z czerwonokrzewu z gór w Republice Południowej Afryki popularnie nazywany jest czerwoną herbatą. Sam krzew to szlachetna roślina endemiczna, której nie udało się wyhodować nigdzie indziej! Rooibos rośnie na bardzo nieprzyjaznym terenie, gdzie praktycznie nie ma konkurencji i nie musi rywalizować o wodę. A teraz dobra wiadomość - nie trzeba go nawozić ani chronić przed pasożytami!  

Rooibos to herbata czy jednak nie? Utarło się nazywanie go herbatą ale… nią nie jest! Czerwonokrzew z Afryki nie jest w żaden sposób spokrewniony krzewami herbacianymi. Takie nazewnictwo jest jednak dopuszczalne w języku potocznym, nie ma więc przeszkód by nazywać ten napar herbatą. 

Istnieje także zielony rooibos, czyli ten nie utleniany i nie poddany procesowi fermentacji. Ma nieco inny smak, bardziej ziołowy i lżejszy.     

Rooibos - właściwości

 Herbata rooibos jest łagodna w smaku i nie zawiera goryczki. W jej składzie nie najdziesz również kofeiny, więc możesz się nią delektować przed snem, podać dziecku lub osobie starszej. Co ważne charakteryzuje się niską zawartością tanin, które utrudniają wchłanianie mikro i makroelementów, dlatego nie ma przeszkód, żeby popijały ją kobiety w ciąży. 

Napar z czerwonokrzewu to także cenne źródło antyoksydantów, potasu, magnezu, wapnia, sodu a także fluoru, miedzi, żelaza, manganu i cynku. 

 

Jak parzyć? 

Parzenie herbaty rooibos to trzy proste czynności. Wsyp łyżeczkę suszu do filiżanki, zalej wodą w temperaturze 95 stopni Celsjusza i pozostaw na 3-5 minut. Jeśli nie masz termometru do herbaty, odczekaj 10 min od zagotowania. Ważne jest także, żeby przecedzić herbatkę przed degustacją. Zalecamy użycie sitka, papierowego filtra do kawy lub gotowych torebek do samodzielnego wypełniania.   

Na ciepło czy na zimno?

Tu nie trzeba decydować, Rooibos jest pyszny w obu wersjach! Możesz z niego zrobić rozgrzewający napar z dodatkiem miodu, który podkreśli jego naturalny aromat, dodać imbir, sok owocowy, a nawet mleko!  

Doskonale smakuje także jako herbata mrożona. Wystarczy że 3 łyżki suszu zalejesz litrem wrzącej wody, a po ostudzeniu posłodzisz go miodem i wlejesz sok z połówki cytryny. Świetnie sprawdzi się tu zarówno klasyczny rooibos, jak i ten zielony. Jeszcze tylko schłodzić, dodać kostki lodu i gotowe!  

Leczniczy rooibos? Tak!

Dokładnie tak! Ma wpływ na szereg mechanizmów w organizmie, a badania naukowe to potwierdzają. Oto tylko kilka z dobroczynnych właściwości czerwonej herbaty:

  • obniża zbyt wysokie ciśnienie krwi, łagodzi napięcie nerwowe i skutki stresu
  • pomaga w cukrzycy typu II. Zawiera silny utleniacz aspalathin, który wyrównuje poziom cukru i zwiększa wrażliwość tkanek na insulinę. Te zbawienne skutki zaobserwujesz już po 5 tygodniach regularnego popijania herbaty 
  • wspomaga regenerację wątroby
  • łagodzi oparzenia słoneczne
  • działa łagodząco i kojąco w przypadku wysypek oraz leczy egzemę i trądzik  
  • przynosi ulgę w przypadku kolek i bólów brzucha u dzieci. Napar z rooibos był stosowany przez afrykańskie kobiety od stuleci. Mieszały go z mlekiem, żeby nieco poprawić smak i dawały go dzieciom. Warto jednak skonsultować ten pomysł z lekarzem, jeśli zamierzasz podać herbatkę Twojemu maluszkowi. 
  • niezbędny w przypadku rozstroju żołądka, biegunek i skurczy  
  • wykazuje działanie przeciwnowotworowe 
  • korzystnie wpływa na  drogi oddechowe. W tradycyjnym ziołolecznictwie był środkiem leczącym zapalenie oskrzeli i łagodzącym objawy astmy.

Herbata rooibos to szereg dobroczynnych właściwości. Nie tylko wspaniale smakuje, ale i leczy. Jej regularne parzenie i picie zapewni Ci zdrowie i doskonałe samopoczucie. A jaka jest Twoja ulubiona herbata rooibos? Wybierz z KruKam!  

Zaufane Opinie IdoSell
4.85 / 5.00 20536 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-07-24
Polecam sklep KruKam.pl
2024-07-24
Bardzo polecam. Najlepiej pasty orzechowe jakie dotąd testowałam.
pixel